Podhalańska – co tam słychać…
Dom w Straconce – wizyta po realizacji
16 października, 2023
Kolejnym naszym projektem w realizacji jest dom w Bielsku-Białej u podnóża Magurki na dosyć trudnej, stromej działce, z pięknym widokiem i w bliskim sąsiedztwie lasu. Wyzwania są zawsze fajne, a gdy projekt przyjmuje już formę to czujemy dużą satysfakcję ze swojej pracy.
Domek jest na etapie... jak widać na załączonym obrazku ;), czyli tynki są, najważniejsze prace budowlane są. Przed inwestorami jeszcze zagospodarowanie, działki, detale na elewacjach no i całe wnętrze. Na pewno pojawią się więc w przyszłości aktualizacje tej realizacji. Cieszymy się, że mimo dużego spadku na działce udało nam się uzyskać fajny układ domu: wygodny wjazd do garażu a jednocześnie zachowanie przyjemnego terenu od strony dziennej, umożliwiające użytkownikiem wyjście na taras i korzystanie z zieleni oraz widoków bez przeszkód. Kolejnym fajnym efektem jest otwarcie części prywatnej użytkowników na sąsiadujący lasek. Zieleń za oknem i nasza piękna jesień to coś co można nazwać 'dobrym widokiem'.
Oczywiście taras, który się pojawi i połączy zewnętrzną strefę dzienną z strefą prywatną, zadaszony i okalający południową i zachodnią elewację jest dużym atutem tej realizacji. Dzięki niemu możemy wyjść z obu stref na zewnątrz i cieszyć się widokami oraz zielenią i dzięki niemu uzyskaliśmy możliwość ciekawego zagrania z architekturą, bryłą i robienie od zachodu małego 'podcienia'. Zyskali mieszkańcy i zyskała architektura. Samo wysuniecie dachu przed południową elewację to także zabieg, który wpłynął pozytywnie na różne aspekty: osłaniamy elewację przed słońcem latem, osłaniamy taras przed deszczem i uzyskujemy fajne proporcje budynku. Mimo że do etapu nadającego się do zamieszkania jeszcze trochę zostało, to najtrudniejsze prace już są ogarnięte i inwestorzy z każdymi kolejnymi etapami będą się już tylko coraz bardziej cieszyć z efektów :).
Domek jest na etapie... jak widać na załączonym obrazku ;), czyli tynki są, najważniejsze prace budowlane są. Przed inwestorami jeszcze zagospodarowanie, działki, detale na elewacjach no i całe wnętrze. Na pewno pojawią się więc w przyszłości aktualizacje tej realizacji. Cieszymy się, że mimo dużego spadku na działce udało nam się uzyskać fajny układ domu: wygodny wjazd do garażu a jednocześnie zachowanie przyjemnego terenu od strony dziennej, umożliwiające użytkownikiem wyjście na taras i korzystanie z zieleni oraz widoków bez przeszkód. Kolejnym fajnym efektem jest otwarcie części prywatnej użytkowników na sąsiadujący lasek. Zieleń za oknem i nasza piękna jesień to coś co można nazwać 'dobrym widokiem'.
Oczywiście taras, który się pojawi i połączy zewnętrzną strefę dzienną z strefą prywatną, zadaszony i okalający południową i zachodnią elewację jest dużym atutem tej realizacji. Dzięki niemu możemy wyjść z obu stref na zewnątrz i cieszyć się widokami oraz zielenią i dzięki niemu uzyskaliśmy możliwość ciekawego zagrania z architekturą, bryłą i robienie od zachodu małego 'podcienia'. Zyskali mieszkańcy i zyskała architektura. Samo wysuniecie dachu przed południową elewację to także zabieg, który wpłynął pozytywnie na różne aspekty: osłaniamy elewację przed słońcem latem, osłaniamy taras przed deszczem i uzyskujemy fajne proporcje budynku. Mimo że do etapu nadającego się do zamieszkania jeszcze trochę zostało, to najtrudniejsze prace już są ogarnięte i inwestorzy z każdymi kolejnymi etapami będą się już tylko coraz bardziej cieszyć z efektów :).
